Moje zdjęcie
pasjonat gotowania. samouk.

sobota, 2 października 2010

Dries Van Noten- spring summer 2011

To chyba mój najbardziej ulubiony pokaz jak do tej pory na sezon wiosna lato 2011. Zawsze miałem ogromny szacunek do Driesa Van Noten za jego podejscie do mody. Niby casual ale z pewną dozą ekstrawagancji. Nazwałem  go nawet luksusowym casualem. Pełnym małych detali, które powoduję, iż kolekcja nabiera zuełnie innego charakteru.
Tym razem było podobnie. W kolekcji  wiosenno-letniej na rok 2011 to właśnie detal jest najważniejszy. Przepiękne tkaniny- jedwab, organza, futro, jeans. Pajety, z któych projektant robi płaszcze, żakiety czy nawet spodnie. Farbowane jedwabie, spódnice z dołu koszuli, marynarki ogromne jakby zabrane zawodnikom ligi baseball, spierane jeansy oraz żakiety. Tu wszystko jest spójne, nie ma rzeczy, która w jakiś sposób odbiega od całości. To przepiękna kolekcja, która w połączeniu z wnętrzem oraz z muzyką wprowadza nas w magicznie niezwykły świat. Przeperła.

Brak komentarzy: